Sekretne życie drzewKsiążka Petera Wobllebena Sekretne życie drzew wzbudziła dosyć spore zainteresowanie w kręgu osób zainteresowanych przyrodą.  Napisana jest językiem zrozumiałym dla czytelnika nieposiadającego profesjonalnej wiedzy dendrologicznej czy też z zakresu nauk leśnych. Wiele stwierdzeń autora może się wydawać kontrowersyjnych. Powodem jest antropomorficzny język zastosowany w publikacji. Wątpię, aby był on przyczyną zdenerwowania tzw. przeciętnego odbiorcy. Natomiast wśród fachowców wywołał mieszane uczucia, niektórych skłaniające do krytyki. Należy jednak zaznaczyć, że autor nie jest bajkopisarzem. Przeciwnie, mocno stąpa po ziemi, o czym świadczy ponad 50 przypisów odsyłających czytelnika do źródeł przedstawianej problematyki.

Oczywiście nie wszystkie nowe teorie naukowe, do których odnosi się autor znajdą swoje potwierdzenie w kolejnych badaniach czy eksperymentach. Rośliny drzewiaste, a drzewa szczególnie są stosunkowo mało poznanymi organizmami. Trochę to dziwne, że forma bytu która towarzyszy nam od zawsze, jest ciągle tak enigmatyczna. Ciągle mamy wątpliwości, czy drzewa faktycznie się porozumiewają, czy współpracują czy raczej konkurują? Czy mają zdolność przewidywania przyszłych zdarzeń? Czy słyszą i lubią muzykę?

Niezależnie od odpowiedzi na powyższe pytania, warto sięgnąć po książkę Wobllebena. Dzięki wspomnianej antropomorfizacji jest łatwa w odbiorze i pozwala lepiej zrozumieć rzeczywistość.

Sekretne życie drzew

Drzewa w cyklu życia okładka

A dla tych, którzy chcą więcej, polecam najnowszą pozycję wydaną w ramach projektu „Drogi do Natury”.

Natomiast tych, którzy mimo wszystko chcą skorzystać z nowych wolności obywatelskich i pozbyć się swoich drzew, póki władzy się nie odwidzi, proponuje zapoznać się z poniższym filmikiem. Co prawda, nie święci garnki lepią, ale….