_____________________________

Pierwszy wysiew nasion – czyli planowanie ogrodu warzywnego cz. 2

Wtorek 21/02/2017

nasiona_02A więc w tym roku mam do wysiania ponad sześćdziesiąt opakowań nasion. Mają one różne sposoby i terminy wysiewu. Zaczęłam kombinować, jak to wszystko ogarnąć aby nie zwariować …

Czytaj dalej…

 


Co nowego w Lawendzie Izerskiej?
Piątek 17/02/2017

A to, że wreszcie mrozy ustąpiły i zrobiło się cieplej. Od kilku dni słychać odgłosy żurawi. To podobno zwiastuje koniec zimy, więc czas zacząć wybudzać się z zimowego snu.

zima_01

Prace wiosenne w leszczynowym sadzie

Tomek rozpoczął wiosenne prace od przycinania leszczyny. Rozdrobnione w rębaku gałęzie będą doskonałym materiałem do permakulturowych grządek. Jak tylko ziemia odmarznie rozpoczniemy prace w ogródku warzywnym. Na razie dopracowuję plan ogrodu i przymierzam się do lutowego wysiewu nasion.

Wczoraj żegnaliśmy zimę ostatnim bałwanem. Ewa, autorka bałwanka, ciężko się napracowała, lecz biedaczek nie postał zbyt długo. Po sesji zdjęciowej rozpłynął się i upadł pozostawiając po sobie miskę, węgielki i marchewkę.

bałwan_04

Lawenda Izerska pozdrawia wiosennie!

bałwan_03

Wokół domku ciągle zalega sporo śniegu, ale już za kilka tygodni będziemy przygotowywać domek do sezonu


Trzeba zacząć siać!
Czwartek 16/02/2017

Chciałam zamówić tylko kilka torebek nasion, a przysłali mi to … Musiałam klikać i klikać, w jakimś transie byłam, czy co?Już niedługo na blogu będzie o wysiewie nasion na rozsady …
Oj, będzie jazda, zapinamy pasy 🙂

nasiona_01

_____

Skarb ukryty pod ziemią i dom, którego już nie ma

Niedziela 12/02/2017

Dzisiaj opowiem wam historię, która wydarzyła się jakiś czas temu. Październik 2013 był wyjątkowo ciepły. Siedzieliśmy na ganku popijając kawę. Opadający z dachu winobluszcz dawał błogi spokój i osłaniał nas przed resztą świata. W pewnym momencie na drodze pojawiła się grupka ludzi, mężczyzna i trzy kobiety. Czytaj dalej …

Dwa czasy w jednym

Jest szansa na przetrwanie!________________


Planowanie ogrodu warzywnego cz. 1

Zalety uprawy warzyw w podniesionych zagonach

Permakultura

Plan ogrodu warzywnego

Środa 08/02/2017

ogrod_00_HEADER

Edytowane Niedziela 12/02/2017

Czy wiecie, że ten oto wpis o planowaniu ogrodu warzywnego ma na ten moment ponad 4 tys wejść! To cudownie, że ludzi interesują takie tematy. Jest szansa na przetrwanie!

A to komentarz mojej znajomej z Facebooka: „Jest takie chińskie powiedzenie „Chcesz być szczęśliwym człowiekiem zostań ogrodnikiem” – tak, że jest nie tylko szansa na przetrwanie, ale i na szczęście


Lawenda Izerska pytanie o sadzonki

Czwartek 02/02/2017

wysylka_00


Śnieżno i jajecznie
Środa 01/02/2017

Luty przywitał nas świeżym białym puchem, tak jakby chciał nam powiedzieć, że wiosna wcale nie jest tak blisko jak nam się wydaje. A szkoda, bo marzę już o wiośnie. Przez ostanie kilka dni kompletuję listę nasion i projektuję nowy ogród warzywny, w którym zastosuję grządki według zasad permakultury.

luty_01

Tymczasem rano, zamiast kopać w ogródku musiałam odśnieżać! Kury nie potrafią chodzić po głębokim śniegu, zapadają się i panicznie trzepią skrzydłami. Aby umożliwić im przejście między kurnikami musiałam oczyścić ze śniegu ścieżkę i posypać ją popiołem. Moje księżniczki polubiły mniejszy kurnik, układają się w nim do spania. Przy silnych mrozach temperatura wewnątrz drewnianego kurnika jest dodatnia, więc nic dziwnego, że wolą spać tam gdzie cieplej. Ale jajka znoszą w blaszaku. Tam też spędzają większość dnia.

luty_02

No właśnie jajka. Za każdym razem, gdy wyjmuję je z kurzych gniazd myślę o tym, jak wiele ludzi nie docenia tego boskiego daru. Często słyszy się, że jajka mogą szkodzić, że mogą tuczyć, że mają cholesterol, że 3 jaja zjedzone wciągu tygodnia to stanowczo za dużo. Prawda jest jednak inna.

Kilka dni temu natrafiłam w internecie na ciekawy artykuł, w którym dr Jaśkowski obnaża wiele mitów w temacie medycyny, przemysłu spożywczego i drobiarskiego, jakimi nas karmiono od wczesnych lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Twierdzi, że wszystko podlega modzie, która ma na celu wzrost dochodów koncernów.

Kłamstwa i manipulacje trwają do dzisiaj, co doprowadza do ograniczenia spożycia jajek z oczywistą szkodą dla ludzi. Ciągle panuje przekonanie, że żółtko jest szczególnie niebezpieczne dla człowieka ponieważ wysoki poziom cholesterolu we krwi nie tylko uszkadza serce ale dodatkowo podnosi ryzyko cukrzycy. Otóż jest to oszustwo, gdyż nie ma żadnych naukowych badań potwierdzających ten fakt, natomiast jest cała masa badań potwierdzających korzyści spożywania jajek. Mówi o tym nie tylko dr Jaśkowski, ale również Jerzy Zięba oraz rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu prof. Tadeusz Trziszka, który twierdzi, że nie ma w przyrodzie drugiego tak doskonałego surowca spożywczego jak jaja.

A więc wcinajcie jaja bo to samo zdrowie!

9 ważnych powodów dlaczego należy jeść jaja

header_jaja3


Czyżby wiosna już się zbliżała?
Piątek 27/01/2017

Nie wiem jak Wy, ale ja mam już dość tego mrozu. Moje kury podobnie. Odśnieżyłam im część wybiegu, przykryłam śnieg słomą, więc zaczęły wychodzić z kurnika i wystawiać dzioby do styczniowego słońca.

makaron_01
A my? Cóż, nadal korzystamy ze spowolnionego zimnem życia. Siedzimy w domu i wychodzimy na zewnątrz tyko jak jest to konieczne. Trzeba przecież narąbać drewna, nakarmić kury, pospacerować z psami, a czasem wyskoczyć do sklepu czy zawieźć jajka na targ rolny w Siedlęcinie.

rosolW taką zimnicę jak dzisiaj ma się ochotę na gorący rosół z makaronem. Ostatni kogutek został właśnie ugotowany. Makaron do rosołu robię sama. Jajka mam swoje, a mąkę kupuję w zaufanym młynie. Kiedyś kroiłam makaron ręcznie, tak jak moja mama. Ale jakiś czas temu kupiłam sobie maszynkę do robienia makaronu i chętnie z niej korzystam. Kroi makaron krótki, długi, jak kto chce. Nawet jest przystawka do ravioli. Ot, taka zabawa.

makaron
Coraz częściej myślę o tym jak zagospodarować ogród warzywny. Wiosną ubiegłego roku zrobiliśmy kilka podniesionych grządek, które sprawdziły się rewelacyjnie. W tym roku postawimy ich znacznie więcej. Na nowy projekt ogrodu mam jeszcze 2 miesiące, a to wcale nie jest za dużo czasu. Podobno już w przyszłym tygodniu na termometrach ma być na plusie, nawet w nocy. Czyżby wiosna już się zbliżała?

ogrod


Czy warto czytać książki o Anastazji i jaki jest ich przekaz

Środa 25/01/2017

Polecam tę lekturę tylko ze względu na ideę Anastazji, propagującą taki styl życia, który  niesie w sobie coś, do czego wszyscy nieustannie tęsknimy. Reszta to zwykła manipulacja „ciemnych sił”. W artykule opisałam również jak przygotować nasiona cedru do skiełkowania … zapraszam do lektury 🙂

szyszki_000

 


Sekretne życie drzew

Niedziela 22/01/2017

Mróz ciągle trzyma, nic tylko zaszyć się w domu z dobrą książką o drzewach … Sekretne życie drzew, Peter Woblleben

header_drzewa2

Tomek wygląda jak skrzat pośród tych olbrzymów … w Parku Narodowym Redwood, Kalifornia 2005 r


W czym tkwi tajemnica smacznego jajka?

Piątek 20/01/2017

zielone_00


Dawno nie mieliśmy takiej zimy
Środa 18/01/2017

Dzisiaj pokazało się słonko, więc chwyciłam za aparat i pognałam na pole. Zimowe zdjęcia robione bez słońca wychodzą szare, ale dzisiaj udało mi się uchwycić trochę koloru.

zima_01

Lawenda pod śniegiem

Lawendy, pod grubą warstwą śniegu wyglądają jak wielkie pieczarki. Dobrze, że spadło dużo śniegu, teraz im mrozy nie straszne, są bezpieczne i mogą spać spokojnie. Dzisiaj w nocy podobno ma być ostry mróz.

zima_02

Robbie

Kury też dają radę. Dobrze nakarmione, potrafią dostosować się do zimna, choć z kurnika nadal nie wychodzą. Najbardziej z tej pogody zadowolone są nasze Nowofundlandy. Lubią tarzać się w śniegu, a potem spać na kanapie.

zima_03

Jodły

Sceneria dookoła jak z baśni. Śnieg na zmrożonych gałązkach jodeł i świerków podkreśla ich piękno. Nawet mamutowce pokazały swój urok w zimowej szacie. Jak tylko ziemia odtaje, to ten ze środka przesadzimy na nowe miejsce. Teraz rosną za gęsto, nie sądziliśmy, że te drzewa tak urosną, że w ogóle przeżyją.

Choć zimę mamy piękną, to już mi tęskno za latem i za ogrodem.  Już niedługo trzeba będzie ożywić lawendowy domek. Podłączyć wodę i przygotować wszystko dla pierwszych gości. Ale to dopiero za trzy miesiące, na razie wracam do zimowej drzemki.

zima_05

Lawendowy domek w zimowej odsłonie

 


________

Zimowe wieści z kurnika
Poniedziałek 16/01/2017

ku_01Kury najwyraźniej nie lubią śniegu. Gdy otworzę im drzwiczki przez które mogą wyjść na zewnątrz, to tylko podejdą, popatrzą i cofają się do środka. Cały czas siedzą w kurniku.  Kurnik zrobiony w blaszaku jest nieocieplany, więc zaskoczeniem dla mnie jest to, że przy tych ostrych mrozach kurki nadal się niosą.

W okresie jesiennym i zimowym, krótki dzień świetlny może być powodem spadku nieśności, ponieważ spośród wszystkich czynników środowiska, światło jest tym kluczowym elementem. Jest ono bodźcem pobudzającym owulację, czyli wzrost jajek w jajniku. Przyjmuje się, że optymalna długość dnia świetlnego  dla niosek powinna wynosić od 14 do 16 godzin na dobę.  Dlatego rozwiązaniem może być doświetlanie kurnika, po to aby wydłużyć dzień świetlny przynajmniej do 14 godz. Najlepiej jest doświetlać kurnik rano i wieczorem. Aby nie zrywać się z łóżka przed 5 rano, można zastosować włącznik czasowy i zaprogramować włączanie i wyłączanie światła w kurniku na cały tydzień.

Jednak przedłużanie dnia świetlnego jest tematem kontrowersyjnym. Niektórzy uważają, że nie dając kurom odpoczynku narażamy je na choroby i wcześniejszą śmierć. Dlatego od wigilii przestałam włączać światło, aby sobie odpoczęły. Nośność spadła mniej więcej o połowę, ale nie ustała całkowicie.

ku_03

Tak mnie witają każdego ranka. Gdy otwieram drzwi do kurnika, wszystkie już czekają na świeżą trawę jęczmienną

ku_04

Po śniadaniu wskakują do gniazd i znoszą jajka

ku_05

A potem impreza, nawet choinkę im zostawiłam. Zmarzluchom włączam na chwilę lampę grzejną aby sobie grzebienie ogrzały

ku_02

Ślicznotki

 


Jest moc w żywiole
Środa 11/01/2017

Dzisiaj jest taka zamieć, że zdjęcia mogę robić tylko z okna. Dobra książka, gorąca herbata i ciepły kocyk – to jest TO!

zamiec herbatka


Podobno zwykłe dni nie istnieją
Poniedziałek 09/01/2017

Nawet taki szary dzień jak dzisiaj może być niezwykły, gdyż ma w sobie coś, czego nie będzie miał dzień jutrzejszy. A więc, cóż takiego niezwykłego wydarzyło się dzisiaj? A choćby to, że przestał padać śnieg i zrobiło się cieplej. Pewnie dlatego odważyłam się wyjść z domu, aby zrobić kilka zdjęć. Chciałam pokazać wam kilka miejsc w naszym gospodarstwie w zimowej odsłonie, póki śnieg nie stopnieje.

nc_05

Pole lawendy pod śnieżną pierzynką

Uśpiona mrozami przyroda wie, że to jeszcze nie jej czas. Przykulona pod śniegiem lawenda walczy o przetrwanie. Agrotkaniną przykryte są tylko młode sadzonki – inaczej prawdopodobnie nie przeżyłyby mroźnych wiatrów Pogórza Izerskiego. Te, które przetrwają będą silne i wiosną trafią do swoich nowych właścicieli. Większość sadzonek jest już zarezerwowana.

nc_06

Szkółka młodych sadzonek lawendy pokryta jest tunelami z agrowłókniny

Tu mieszkają pszczoły murarki

Tu mieszkają pszczoły murarki

Nieopodal pola lawendy, pszczoły murarki w swoim cichym domku, nie dają znaku życia. Ale to tylko pozory, wiosną wszystkie wylecą aby zapylać sad, a w czerwcu przeniosą się na kwitnącą lawendę.

Moje dzielne kurki, dzisiaj znów dały nam koszyk pełen jajek!

Moje dzielne kurki, dzisiaj znów dały nam koszyk pełen jajek!

Cisza wokoło… jedynie kury gdaczą w kurniku, chwaląc się kolejnym jajkiem. Od wigilii przestałam włączać światło w kurniku, aby sobie odpoczęły. Myślałam, że przestaną się nieść i nabiorą sił przed wiosną. A tu nic z tego, dalej codziennie znoszą jajka, może o kilka sztuk mniej, ale za to jakby większe.

Teraz jest zima i więcej czasu na przemyślenia. Mam wiele pomysłów i kilka projektów, które chciałabym zacząć wiosną. Planuję obsadzić kwiatami domek dla gości i przerobić ogródek warzywny, aby był bardziej permakulturowy. Chciałabym to wszystko opisać na blogu, dlatego jeśli lubisz te tematy, to proszę subskrybuj ten blog, wówczas przez e-mail otrzymasz powiadomienia o nowych wpisach.

 

nc_04