Budowa kurnika
15 stycznia 2015
Budowa kurnika ruszyła!
Tyle ostatnio się dzieje, ale najważniejsze jest to, że zaczęliśmy budowę kurnika. Pogoda jest prawdziwym wyzwaniem – co jakiś czas posypie śniegiem i do tego ten silny wiatr! Ale co tam! Wiosna już niedługo, więc posuwamy robotę na tyle, na ile pogoda pozwala. Wybraliśmy miejsce pomiędzy dwoma rzędami topoli. Z tyłu widać plantację świerka. Mamy nadzieję, że gęste świerki będą dobrą kryjówką przed jastrzębiami.

Kurnik będzie stał na betonowych słupkach

Rama podłogi gotowa, wymiary 260 x 300 cm

Już stoi pierwsza ściana. Widać miejsce gdzie będą drzwi
16 stycznia 2015
Dzisiaj jest wielki dzień!
Na lawendowym kurniku zawisła LAWENDOWA wiecha! Teraz to już pofruniemy „z górki” … kukurykuuuuu!

Wiecha budowa kurnika ciąg dalszy
26 stycznia 2015
Zima nam nie straszna!
Budowa kurnika trwa nadal. Powstały już pierwsze dwie ściany. Wirtualna kura nie może się nadziwić … robi się coraz ładniej!
2 luty 2015
No i proszę! Mamy już luty!
Kurnik jest już prawie zamknięty, stoją wszystkie cztery ściany. Brakuje jeszcze podłogi, drzwi wejściowych, drzwiczek do luki wybiegowej oraz zamknięć do wywietrzników. Wentylacja w kurniku jest bardzo ważna.
Zaczęliśmy też prace wewnątrz kurnika. Sufit ocieplamy resztkami styropianu, który pozostał nam z poprzedniej budowy. Są to niestety małe kawałki, więc praca przy tym jest dosyć mozolna.
W tym wszystkim pomagają nam nasze Niufy. Przetestowały luk wybiegowy z zewnątrz i wewnątrz. Da się przejść, problemu nie będzie. Nowa rasa kur „giganty nowofundlandzkie” znoszą duże brązowe jaja?
5 luty 2015
Stan surowy zamknięty
Na dzień dzisiejszy mamy już tzw. stan surowy zamknięty. W kurniku nie ma już przeciągów – są okna, drzwi oraz drzwiczki uchylne do luku wybiegowego. Zapomniałam tylko zrobić zdjęcie podłogi, ale pokażę ją wam przy następnej okazji, kiedy skończymy ocieplać sufit i ściany. Drewno od zewnątrz musimy zaimpregnować, ale to dopiero jak zrobi się cieplej … jak na razie temperatura ciągle jest poniżej zera. Tęsknię już za wiosną i kurczętami!

Są już drzwi!

Będzie tu jeszcze łańcuszek do podwieszania i zamknięcie

O rany, czy to czarny lis zakrada się do kurnika?!!!
12 luty 2015
Woliera
Dzisiejszy wpis będzie krótki … Przy kurniku powstaje woliera?
18 luty 2015
Budowy kurnika ciąg dalszy
Ocieplone ściany, obite wewnątrz płytą OSB robią wrażenie przytulności. Teraz kolej na wyposażenie kurnika w grzędy i gniazda. Na podłodze będzie głębokie ściółkowanie, ale o tym napiszę innym razem.

Trzy wirtualne kury i jeden rzeczywisty niufo-kogut
13 września 2015
Po dłuuuugiej przerwie …
Ponad pół roku minęło od ostatniego wpisu. Wiele się w tym czasie wydarzyło, ale najważniejsze jest to, że budowa kurnika dobiegła końca. W piątek przyjechały kurki. Są młode, mają 18 tygodni. Wszystkie tej samej rasy Leghorn. No i jeden kogut, ale ten to chyba nierasowy, bo skrzydełka ma rudawe. Podobno Leghorny to najlepsze nioski. Kurki są bardzo płochliwe, ale szybko się przyzwyczajają do nowego miejsca. Prawie co godzinę zaglądamy do kurnika. Ustawiliśmy krzesła obok woliery i wpatrujemy się w stadko jak w najciekawszy serial. Obserwowanie kur to najlepsza rozrywka.
26 września 2015
Chodzimy spać z kurami
Kurki rosną, a kogut robi się coraz ładniejszy. Bladoróżowy, zwisający na bakier grzebień zrobił się czerwony i stoi prawie prosto. Ale imię Bakier zostało. Od kilku dni otwieramy wolierę i wypuszczamy kury na wolny wybieg. Wybiegają ochoczo, uwielbiają buszować w wierzbowej dżungli obok kurnika.
Musieliśmy usprawnić kilka rzeczy. Okazało się, że nasze Nowofundlandy, z natury ospałe i powolne, na widok kur dostają szału. Pierwsze spotkanie skończyło się podartą siatką i kurą w pyskach. Najpierw Marley ją chwycił. Puścił ją po naszych wrzaskach, ale wówczas Robbie wykorzystał moment i biedna kura ponownie wylądowała w kolejnym pysku. Kura przeżyła, przez kilka dni kulała, ale jest już dobrze. Po tym incydencie musieliśmy ogrodzić wolierę deskami.

Mój ulubiony widok. Na pierwszym planie plantacja pigwowca, a za topolami kurnik i kurki na wolnym wybiegu

Zabezpieczenie przed psami … woliera wzmocniona deskami

Dobranoc … teraz chodzimy spać z kurami?
18 października 2015
Pierwsze jajko!
Dzisiaj wielka radość! Nasza kurka zniosła pierwsze jajko!
~The end~
>> PRZECZYTAJ TEŻ:
Czy garaż blaszany nadaje się na kurnik? Przeczytaj zanim popełnisz te błędy