Wreszcie koniec przymrozkowych nocy. Przykryte sadzonki lawendy, które dotychczas były wietrzone poprzez odchylanie bocznych połaci agrowłókniny, w końcu zostały odkryte. To zawsze jest emocjonujący moment, a szczególnie po „prawdziwej” zimie, takiej jak ta ostatnia. Oczywiście są straty, ale ich powodem
Czy to kalendarz gregoriański czy fenologiczny – zima na całego. I to zima niemal idealna. Stosunkowo duża ilość dni z błękitnym niebem. Niewiele dni z silnymi wiatrami no i konkretna pokrywa śniegu zabezpieczającego systemy korzeniowe roślin a niekiedy całe roślinki
© 2023 Lawenda Izerska